Dziwny dzień.

Dzisiaj jest mi bardzo przykro. 
Nieważne dlaczego, wszystko przez szkołę.
Nigdy nie mieli pretensji ani się nie czepiali jak wyglądam występując,
zawsze było wszystko dobrze, a dziś?
Brak mi słów. Żeby "inteligencja" na wygląd patrzyła?
W takim razie nie są oni tacy, za jakich się uważają- proste. 

* * *

Wczoraj niestety dużo zjadłam. Obiad w orientalnej , potem podwieczorek i kolacja u babci = bolący żołądek, pękająca głowa. Nie ćwiczyłam nic, nawet nie biegłam w biegu niepodległościowym jak w zeszłym roku. Zdarza się- za rok będzie ponownie. A nie- jeszcze mikołajkowy!

Dzisiaj już o wiele lepiej. Nawet obiadu do końca nie zjadłam, ale co tam. 

Całkowicie zdrowo też nie było,gdyż zagościło u mnie dużo pieczywa, ale raz nie zawsze :)
Jeżeli będę miała siłę po nauce fizyki i laboratorium to przygotuję.

Mam taką ochotę za sałatkę,że szok! Jutro po lekcjach coś zrobię. 

Jaką proponujecie? 

 * * *

Zamówiłam go. Nie ze względu,że jestem fanką Ewy, ale że miesiące są przypisane poszczególnych partii ciała i jak już wydam te pieniądze, to będę notowała - nie ma zmiłuj się.

Zawsze jak robiłam swoje dzienniczki to chwilowy brak motywacji powodował zakończenie.

Takich to mam chyba z 15 .

Posiadacie może?

* * * 

Jeśli chodzi o ćwiczenia dzisiaj wykonałam 

rozgrzewkę z Ewą z Skalpela II,

 a także rozgrzewkę i pierwszą rundę z Treningu z gwiazdami,

30min rowera stacjonarnego, 

nie pamiętam ile km, ale jakieś ponad 15ście,

bo pamiętam gdy pokazało mi się 15,00km ;> 

* * *

Dostałam dzisiaj koszulkę z heyah ! 

Nie wiedziałam,ze ją dostanę *.* 

Nie ma to JAK nie mieć numeru od nich, 

odpowiedzieć JAK minął dzień na fb 

i dostać taką niespodziankę.

Ale nią pochwalę się innym razem.

Może jutro? 

* * * 

Jutro jest 13stego, wiecie?

To oznacza,że z moim Miśkiem będę 1,5roku!

Jestem taka mega szczęśliwa!