czwartek, 28 listopada 2013

Bo moja motywacja maleje ...ale będzie skok!

Tak, niestety, spada mi motywacja coraz bardziej w szybkim tempie, bo z dnia na dzień..
Czuję,że to co robię jest niewystarczające. Nie widzę efektów, zniechęca mnie to.
A przecież polubiłam ćwiczenia, to nie wystarczy?

***

Jeżeli ten tydzień był taki, jaki był, niezbyt zadowalający to następny będzie inny!
Bieżnia przyszła już do mojego pokoju - nie po to zajmuje mi połowę mojego miejsca!
Będzie wykorzystana. Ale od poniedziałku.

Tak, wiem, nie od poniedziałku tylko od dzisiaj, tylko że dzisiaj wieczorem będę tańczyła na koncercie:)
Jutro ewentualnie pod wieczór będzie czas ,bo zdjęcia, kręgle, nauka.

***

Właśnie TERAZ kiedy jest kryzys, trzeba na nowo powstać.
Nawet jeśli nie było idealnie, nawet jeśli nie było dobrze.
WALCZ.
Będzie lepiej.
Jak nie za tydzień, to za dwa, za miesiąc itd, ale będzie!

***

Od poniedziałku wielka akcja przygotowań do wakacji.
Już dziś zacznij myśleć o słońcu, cieple, plażach, górach, wodach ,
sukienkach, krótkich spodenkach.
Przez zimę człowiek nabiera formy.
Nie bójmy się próbować,

Jak nie spróbujemy to nie przekonamy się.
Może będziemy wtedy pluli sobie w twarz, że nie zaczęliśmy,

a mogliśmy .. a mogliśmy mieć już to, co było naszym celem.

Jeśli nie przekonuje Cię fakt,że dla ciała, że nic Ci nie wychodzi,
nic się nie zmienia, to zrób chociaż to dla zdrowia.
Dla zdrowia i chwili relaksu dla Ciebie.

Przecież lubisz ćwiczyć, prawda?
Lubisz robić to, co sprawia czy przyjemność!

Endorfiny bez czekolady. Bez nudy.
Coś co sprawi,że każdego dnia będziesz człowiekiem silniejszym.
Nie tylko fizycznie, ale ... psychicznie,


Nie poddajemy się. Nie rezygnujmy.
To dopiero początek niesamowitej przygody.
DASZ RADĘ.
Wytrwałość i systematyczność.
Pokażmy jak to się robi! 


***













wtorek, 26 listopada 2013

Nie odkładaj swojej zmiany na później!


Odsyłam Ciebie dzisiaj do notatki ze strony "Odważ się żyć" , gdzie mówi o motywacji do działania.
Nie ma jutra. Jest dziś. Nie ma wymówek!

Link. 


***


Wczoraj pomimo niesprzyjającego pod koniec dnia humoru, odeszłam od komputera,
ubrałam się w dres, odpaliłam rozgrzewkę i .. potem to mogłabym ćwiczyć,ćwiczyć i ćwiczyć ♥
Ale nie ma na ciągłe ćwiczenia czasu więc .. nie wiem ile to trwało, ale było!
A Wy, ćwiczyliście? Byliście może na spacerze? Potańczyliście do muzyki? ☺
Była rozgrzewka, zestaw na brzuch z dziennika, rower 15 min, rozciąganie, 

ale oprócz tego łatwy program 10 minutowy na ABS.
Proszę bardzo :





Potem przekonam się do innych, ale to jest dla wszystkich początkujących wręcz idealnych.
Czyli takich jak ja, kto wie, może dla Ciebie też przypasuje? :)


***


Dziś nie wiem co, pewnie dużo stacjonarnego, bo muszę powtarzać sobie słówka z angielskiego.
Nie jestem dobra więc chciałabym chociaż na dopuszczający umieć. Będę pedałowała i powtarzała je jak mantrę.

***

Nie odkładajmy swoich marzeń na później.
Walczymy i biegnijmy do nich!
Aby każdego dnia być coraz bliżej.
Nie poddawaj się.
Życie masz tylko jedno.
Każda minuta i każda chwila, zdarza się tylko raz! :)









Ty też POTRAFISZ.




poniedziałek, 25 listopada 2013

Pestki dyni i słonecznika.

Pestki dyni, bo to właśnie je dzisiaj podjadam są bogactwem witamin, chociaż są kaloryczne.
Mają wiele właściwości. Oto kilka z nich:
- pomagają w leczeniu skóry ze skłonnościami do trądziku
-wzmacniają łamiące się paznokcie i wypadające włosy
-wykorzystywane są we walce z pasożytami układu pokarmowego

- na problemy z koncentracją


I smakują znakomicie.
Warto dodawać je do sałatek, 

podjadać zamiast słodyczy i jeszcze wiele innych, zależy od Twojego gustu! 





Pestki słonecznika są bogate w witaminy i nienasycone kwasy tłuszczowe. Wzmacnia nasze kości,wspomaga wzrok.
I wiele cudownych możliwości za pomocą pierwiastków takich jak cynk,żelazo,potas,wapń.







***

Dzisiaj było nawet dobrze, po części .. Straciłam humor bez powodu i odebrano mi chęci do wszystkiego.
Nie chcę mi się uczyć, ćwiczyć. Chyba jedyne co bym zrobiła to położyłabym się do łóżka, przytuliła się do pluszowego misia i spałabym.
Co proponujecie na przypływ chęci do działania?

***

Nie wiem jak będzie z ćwiczeniami.
Chciałabym,ale nie mam ochoty. Konflikt ze samą sobą.
Kto wygra? ;>

***
 Wczorajsze ćwiczenia :
*rozgrzewka
*zestaw na brzuch z dziennika
*stacjonarny 35min
*rozciąganie


***



Lecę, bo nie chcę Was zarazić takim burym nastrojem.
Ale wiem,że ... DASZ RADĘ POĆWICZYĆ!
Zrób to DLA SIEBIE! 
Dla tego co będzie EFEKTEM tej PRACY. 






















niedziela, 24 listopada 2013

Pyszne lenistwo ♥

Zauważyłam,że dzisiaj dużo osób było na moim blogu.
Dziękuję za wejścia, szkoda tylko,że nikt nie zostawia z Was
żadnego śladu, wsparcia, albo kilka swoich zdań.

* * *


Dzisiaj dosyć nietypowo bym powiedziała.Słodko,leniwie i cudownie♥
Takich dni mi brakowało  ♥ 

Chociaż po dzisiejszym na słodkie pewnie z tydzień nie będę patrzyła 

Wybraliśmy się razem z chłopakiem do pijalni czekolady ♥
Normalnie niebo! ♥

Ale się zasłodziliśmy - szok.
Potem odbiły mi endorfiny, przez całą drogę się śmiałam.
Kocham tego mojego Mężczyznę,że hoho! ♥





***

A teraz lecę się uczyć i przy okazji ćwiczyć.
Dzielę się teraz z Wami nową rozgrzewką, którą znalazłam.


Ćwiczenia z tej serii też są dosyć fajne :)
Ale je to od juta albo od następnego.
Wszystko zależy od czasu.

***

Na koniec dnia trochę motywacji - jak zawsze.
Pomyśl o sobie z sympatią, spełnij swoje marzenie ..
Pokonaj słabości i uczyń to, co dotychczas wydawało się niemożliwe! ♥














Pamiętaj - z uśmiechem Ci do twarzy! 

sobota, 23 listopada 2013

POMIARY po następnych 8 dniach :)

Ach no tak. Mamy naszą cudowną i dla wielu upragnioną sobotę- dla mnie również ☺
Mogłam się wyspać i nikt mnie nie obudził. Od dawna nie spałam do 10:40 :D
Pełna regeneracja :)
A to tak słowami wstępu. Przejdźmy do konkretów.

* * *

Jak w tytule, mam Wam do zademonstrowania pomiary z kolejnych 8 dni.

Jak widać centymetry spadają nadal :) 
Oby jeszcze przez te 23 dni spadły, hihi ♥

***

A teraz macie tutaj śniadanko z dzisiaj, a pierwsze zdjęcie z wczoraj.




Przedstawiam Wam dobrze znane placki owsiane :)
Na pierwszym ze zdjęć są z jabłkami,
a dzisiaj bez niczego, ale z mandarynką, ach, teraz idę na pewno święta! 

Powinno się je robić z jogurtem naturalnym,
ale ja mam wielkie parcie na słodkie więc słodzę 
je jogurtem czekoladowym- jami ;3

Przepis dla tych co nie znają ♥

Na jedną porcję potrzeba:
* 3 łyżki płatków owsianych
* jajko
* 1 łyżkę jogurtu .

Wszystko mieszasz ze sobą i na rozgrzaną patelnie,
najlepiej bez tłuszczu :)
I gotowe! ♥

Możesz dodawać do nich wszystko,
na co masz ochotę :)

Proste i pyszne! 


***

Dzisiaj coś poćwiczę, ale tradycyjnie wieczorem.
Wczoraj miałam dzień wolny od treningu.
Dziś tak nie będzie!

Do wieczora i życzę Wam aktywnej soboty! 






A ja już chcę mieć mojego Mężczyznę przy sobie ♥



czwartek, 21 listopada 2013

Na dobranoc♥

Znacznie mi się gorzej ćwiczyło (i krócej!) przez te dwa dni, kiedy nic tutaj nie napisałam.
Chęci znikome, ale pokonałam lenistwo ♥ Dziś i wczoraj ♥ 
Ty też możesz codziennie pokonywać swoje słabości! 

W sobotę więcej napiszę, może nawet dodam jakieś zdjęcia czy pomiary :)
Ale chciałam Wam powiedzieć,że dzisiaj miałam kontrole w poradni metabolicznej,

gdzie uczestniczę w programie walki z otyłością u dzieci i młodzieży.
Po miesiącu rezultaty w sumie niezbyt zachwycające.


Według wagi mniej 1,5kg. Chociaż tym razem nie odjęła mi kilogram za ciuchy, bo była inna dietetyczka, niż ta co poprzednio zapisywała. No ale już tam nic nie mówiłam, niech będzie już zapisane tak :D 
Pocieszyło mnie jedno.

Jak ja się mierzyłam to nie widziałam tego spadku, ale jest .. w TALII .

Według niej to o 3,5cm! 
Nie wiem jak to realne, ale tak mnie zmierzyła,że mam 71,5cm teraz :) 


Dzisiaj żywieniowo - kicha.
Dobrze chociaż,że bez obżarstwa słodyczami lub innymi świństwami .

Teraz tylko przeżyć jutrzejszą szkołę i mamy weekend.! ♥
Dobrej nocy. 


'



Chciałabym poczuć tą lekkość.
Się kurde nie wstydzić.
:(



wtorek, 19 listopada 2013

Dziennik dotarł - od jutra start :) || szybki wpis.

Dzisiaj będzie krótki i szybki wpis, ponieważ do roboty jest tyle,że
aż trudno stwierdzić od czego zacząć a tym bardziej jak wyrobić się w takim krótkim czasie.
To graniczy dosłownie z cudem!

***

Dotarł do mnie dziennik Chodakowskiej!
Tadaam!


A na dzisiaj zaplanowałam : 



A Ty co zrobisz dzisiaj dla siebie? :) 



*** 

Nieoficjalnie jeszcze, weszłam dzisiaj rano na wagę i pokazała 69,4kg! :) 
Oby spadało albo się utrzymało jeszcze przez 6 dni! :)

***

Wczoraj byłam w sklepie i kupiłam dwie bluzki w Butiku,
jedną będę miała do odniesienia , jeżeli chodzi o brzuch.
Jest tak strasznie dopasowana .. Oby stała się niedługo luźniejsza! 


*** 

I na koniec oczywiście nasze motywacje, 
kobitki które ruszyły tyłek, wzięły się za siebie i uzyskały taki niesamowity efekt.
My też tak zróbmy!
Każdą  z nas na to stać! :) 

                          




poniedziałek, 18 listopada 2013

Motywacja z obrazka.

Zdałam, zdałam,zdałam wewnętrzny!
Teraz tylko państwowy do podbicia i będzie komunikat:

Uwaga, Cytryna wjechała na drogę, prosimy zachować bezpieczeństwo.


***

Dzisiaj też bez żadnych konkretów gdyż idę zaraz ćwiczyć.
Idziesz ze mną?
No chodź, nic się samo nie dokona! :)

Zaplanowane ćwiczenia to :
rozgrzewka,

10 min bieżnia
15min/20min rowerek

60 brzuszki
rozciąganie
Wczoraj pomimo braku motywacji,
przejechałam 15 km na stacjonarnym,
50 brzuszków - zawsze coś :)

* * *

“Motywacja – stan gotowości istoty rozumnej do podjęcia określonego działania, lub wzbudzony potrzebą zespół procesów psychicznych i fizjologicznych określający podłoże zachowań i ich zmian. “

* * * 

Zmieńmy coś! Na lepsze! 
Jedno powtórzenie więcej powoduje,że jesteśmy silniejsi.
Warto, prawda?
Nie poddawaj się! 
Walcz!
Nic się samo nie zrobi.
Tylko Ty to możesz zrobić. 
Nikt inny!



***

Wiecie co? A miłość mnie uskrzydla!
Życzę Tobie tego samego!